Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Podwyżka renty socjalnej. PiS naciska na rząd Donalda Tuska

124
Podziel się:

PiS składa wniosek do Komisji polityki społecznej i rodziny o pilne procedowanie projektu dotyczącego renty socjalnej. - powiedziała posłanka PiS Urszula Rusecka w czwartek w Sejmie.

Podwyżka renty socjalnej. PiS naciska na rząd Donalda Tuska
Posłanka PiS Urszula Rusecka (PAP, PAP/Paweł Supernak)

PiS zaapelowało do koalicji rządowej o jak najszybsze prace nad obywatelskim projektem dotyczącym renty socjalnej. Składamy wniosek do Komisji polityki społecznej i rodziny o pilne procedowanie tego projektu - powiedziała posłanka PiS Urszula Rusecka w czwartek w Sejmie.

Pierwsze czytanie w Sejmie obywatelskiego projektu nowelizacji ustawy o rencie socjalnej odbyło się pod koniec stycznia br., a następnie trafił on do sejmowej Komisji polityki społecznej i rodziny.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nowy podatek na armię. Czy to dobry pomysł? - Marcin Piątkowski - Biznes Klasa #16

Odwołują się do Tuska

Posłanki PiS podczas konferencji prasowej w Sejmie zaapelowały do większości sejmowej, by przyspieszyć prace nad tym projektem.

Premier Donald Tusk na debacie ws. renty socjalnej powiedział: będziemy pilnie i szybko procedować tę ustawę, aby ona stała się faktem - przypomniała posłanka PiS Urszula Rusecka.

Zwróciła jednocześnie uwagę, że w środę odbyło się posiedzenie Komisji polityki społecznej i rodziny, na którym nie zaakceptowano wniosku PiS o rozszerzenie porządku obrad o ten projekt.

Tylko dwa artykuły?

Jak zauważyła, projekt dotyczący renty socjalnej zawiera tylko dwa artykuły, więc można go szybko przeprocedować.

Rusecka poinformowała, że PiS składa wniosek do Komisji polityki społecznej i rodziny o pilne procedowanie tego projektu.

W podobnym tonie wypowiadała się b. minister rodziny Marlena Maląg (PiS). - Wzywamy, przestańcie państwo mamić, przestańcie opowiadać i przede wszystkim wywoływać negatywne emocje wśród Polaków, weźcie się do pracy. Dzisiaj jest czas na to, żeby pracować dla Polski, a nie tylko opowiadać - mówiła Maląg.

Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o rencie socjalnej zakłada zwiększenie renty z 1217,98 zł netto do kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(124)
Zoja
7 dni temu
Wracając do tzw. renty alkoholowej, bo zwyczajnie mnie ona wkurza. Ten ktoś zrobił to niejako na własne życzenie. Taki ktoś miał wybór. Ja i inne osoby mające rentę socjalną, czy chorobową, czy wypadkową wyboru nie mieliśmy. Opowiem o socjalnej. Od dziecka musialam włuczyć się po szpitalach, musiałam chodzić do innej szkoły, która z internatem daleko od domu była. Nie było szkół integracyjnych. Były Ośrodki Szkolno-Wychowawcze. W roku byłam w domu tylko na Boże Narodzenie, dwutygodniowe ferie zimowe, Wielkanoc i w wakacje. Tyle było mojego pobytu w domu przez szkołę podstawową i średnią. Sporo lat. Nie mam przekonania do tego, że nie ma różnicy co do powstania niepełnosprawności. Podzielam co do tej kwestii pogląd dr Agnieszki Dudzińskiej. Owszem, TK w 2014 orzekł co orzekł lecz to bodaj dodatku dotyczyło, że wiek bez znaczenia. Walka z chorobą, toczona od dzieciństwa wywiera piętno na całe życie. Człowiek jest jak po wielkiej traumie. Nie da się z niej wyleczyć, bo trwa nadal. Zostaje z człowiekiem do końca życia. Takie życie z niczym nie da się porównać. Nie mam zamiaru tego robić, ani nikogo do czegokolwiek przekonywać. Weźcie to proszę tak zwyczanie na logikę. Sami sobie bez wypisywania odpowiedzcie, czy naprawdę nie ma różnicy, gdy można żyć ze swoją rodziną przez cały czas, a nie tak jak Wam wcześniej napisałam. W każdym razie apeluję do osób z rentami chorobowymi, które mają dopisek o niezdolności do samodzielnej egzystencji, aby nagłaśniały i komentowały, że o ile tylko takie rozwiązanie na ten moment można wprowadzić, to rażącą niesprawiedliwością byłoby, gdyby od 2025 nie otrzymali tego dodatku wszyscy, bez względu na rodzaj renty. Wszyscy renciści, którzy mają ten dopisek. Swoją drogą jak bardzo trzeba wszystkiego dopilnować. Jedno zdanie, które w tej chwili może mieć dla osoby z niepełnosprawnością wartość 2500 zł. Najciekawsze jest to, że co do orzekania tego dopiska, nie ma konkretnych kryteriów. Orzecznicy dawali lub nie, w zależności od swojego widzimisie, może humoru, może poziomu empatii. Trudno powiedzieć. Proszę, wymagajmy od innych serdeczności i zrozumienia, ale proszę, sami wobec siebie też tacy bądźmy. Pozdrawiam wszystkich rencistów i emerytów!
Zoja
1 tyg. temu
Nawiasem, też jestem socjalsem bez niezdolności do samodzielnej egzystencji. Mam prośbę, by nie opisywano nas jako pasożytów społecznych, czy okradaczy żyjących kosztem ciężko pracujących. Kto z socjalnych może, to pracuje, gdyż ciężko wyżyć z renty i dodatku. Niektórzy, tak samo jak inni Polacy też mamy rodziny, też chcemy spotykać się ze znajomymi. Mimo ograniczeń, które są naszym udziałem, my też jak każdy człowiek chcemy mieć normalne życie. Darmozjadami nie jesteśmy. Od zatrudnienia jak każdy Polak odprowadzamy podatki i składki. Skąd mogę wiedzieć, czy z mojego podatku nie wypłacono iluś złotych komuś, kto zaradnie skorzystał z tzw. renty alkoholowej, czy komuś, komu faktycznie nie chce się iść do pracy? Tacy też są. Wieczni beneficjęci pomocy społecznej, bo się przyzwyczaili, bo patologiczna rodzina, bo wygodnictwo itd. Wszędzie po wszystko chodzą. MOPSY, GOPSY, czy inne PCPRy powinny mieć spisy i na ich podstawie weryfikować przyznawane świadczenia. A weryfikują wnioski tylko na podstawie wysokości dochodów, ale z jakiej przyczyny, to już nikogo nie obchodzi, a powinno. W końcu wydaje się publiczne pieniądze. Powinny trafiać pod właściwy adres. Takie przysłowie: "Zawinił kowal, a cygana powiesili". Niepełnosprawnych dzieli się i porużnia poszczególne grupy. Ciężko pracujący mają pretensje o to, że nas utrzymują. Naprawdę, to wszyscy mamy rację. Od lat winę za taki stan rzeczy jest brak odpowiedzialności urzędników, którzy nie robią tego, co powinni robić. Nie robią, bo nikt ich z pracy nie rozlicza. Nie ma robionych choćby ankiet, które pokazałyby jak w danym urzędzie pracują, jak załatwiają sprawy obywateli. Proste rozwiązanie lecz politycy nie są zainteresowani konkretnymi rozwiązaniami. Od lat wmawiają obywatelom, że im na tym zależy. Urzędnicy jak to oni - dochód zbyt niski, to klepią pomoc bez wchodzenia w szczegóły dlaczego taki jest i czy musi taki być.
Zoja
1 tyg. temu
Zabieram głos na kanwie jednego z komentarzy: "Sajmon 4 miesiące temu Po tym jak zwykli renciści nie poparli protestujących w Sejmie socjalnych których poniżano bedzie ciężko o kompromis socjalni zrozumili ze inni mają ich gdzieś więc walczą o swoje" (koniec cytatu) Otóż to, właśnie tu tkwi sedno porażki wszystkich osób z niepełnosprawnościami. Socjalni wyszli z projektem obywatelskim, ale na placu boju zostali sami. Upominać się, że wszyscy powinni mieć podniesione renty, to wszyscy mówią i wypisują lecz gdy trzeba było wspólnotę w Sejmie pokazać , żeby udzielić poparcia, to niestety, tych z chorobowymi rentami nie było. Socjalni zostali sami. Wiadomo, że "siła tkwi w zjednoczeniu działań, a nie w ich rozproszeniu". Wiecie co, jak dla mnie to zwykły obciach, by podpinać się pod tych najsłabszych, że jak oni coś wywalczą, to może i ja się załapię. Niestety, szczerze i do bólu, ale tak to wyglądało i wygląda. Teraz wielkie larum, że może innym się coś dostanie, a mnie nie. Inna sprawa, że wszystkim rencistom czy emerytom, mającym najniższe świadczenie powinno być ono zwiększone. Od początku jednak wiadomym było, że raczej marne są na to szanse. Wszystkim socjalnym z różnych powodów nie podniosą do minimalnej krajowej. Projekt obywatelski przepadł. Ostatnie pomysły posłanki Kozłowskiej dotyczące dodatku wyrównawczego niweczą i wypaczają projekt obywatelski. Z szumnie i dumnie przeznaczonego dla OzN tortu odkrawa się po kawałku. Dzieli się go i dzieli, by najoszczędniej było. W końcu zostają z niego okruchy. Taką teraz mamy sytuację. Z 300000 rencistów socjalnych od 2025 roku otrzymają tylko ci, którzy mają w orzeczeniu renty socjalnej dopisek o niezdolności do samodzielnej egzystencji. O ile ta poprawka przejdzie, (rząd jest z niej zadowolony = wypowiedź pełnomocnika Krasonia), to będzie to 100000 a 200000 rencistów socjalnych zostanie bez dodatku, czyli nie dostanie nic. O ile w dobrym momencie socjalni dostaliby wsparcie od innych rencistów, sprawa mogłaby może wyglądać inaczej zarówno na obecny czas i na przyszłość. Wiem, wśród rent chorobowych są osoby, które mają dopisek o braku samodzielnej egzystencji, ale że projekt dotyczył socjalnej, to dla nich poprawka posłanki Kozłowskiej nie przewiduje dodatku. Myślę, że renciści chorobowi z dopiskiem o braku samodzielnej egzystencji mogliby zawalczyć, by oni też ten dodatek od 2025 dostali. W końcu brak zdolności do samodzielnej egzystencji niczym nie różni się od siebie. Logicznie, nie powinno mieć znaczenia, gdzie zostało to napisane - czy na orzeczeniu dotyczącym socjalnej, czy chorobowej. Może chociaż tu można by się jeszcze spróbować zjednoczyć. Jeśli tylko to zostało do wygrania, to by chociaż to wygrała jaknajwiększa grupa rencistów.
Janosik
4 tyg. temu
Panie Tusk zabierz PIS - owcom to co nakradli i dajcie alkoholikom nierobom renty socjalne a jak by starczyło z tego to można dać niepełnosprawnym bo oni od 6 lat nic nie dostają. Przepraszam dostają 215,84 zł. Przepraszam myśli Pan że za dużo dostają? To może nie dawać im nic? Będzie na rządowe premie bo one takie cienkie za PIS- u to były premie
Kobieta
miesiąc temu
Powinni zalegalizować eutanazję dla osób, które urodziły się chore i dostają tę jałmużnę w postaci renty socjalnej. Za tak marne pieniądze nie da się żyć!!! To wegetacja! Później wielkie zdziwienie, że jest tyle samobójstw w Polsce - ludzie nie wytrzymują psychicznie.
...
Następna strona