Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Oszustwo i szantaż? Prokuratura bada spór inwestora z XTB

35
Podziel się:

Krzysztof Kramarczyk oskarża dom maklerski o stratę 3,5 mln zł.

Omar Arnaout jest prezesem zarządu X-Trade Brokers DM.
Omar Arnaout jest prezesem zarządu X-Trade Brokers DM. (XTB)

Jeden z dużych klientów XTB oskarża dom maklerski o stratę 3,5 mln zł. Druga strona zaprzecza i odpowiada doniesieniem do prokuratury w związku z próbą szantażu i wyłudzenia pieniędzy. Broker już od dłuższego czasu jest pod lupą KNF.

Czołowy polski dom maklerski znowu musi się tłumaczyć z zarzutów o oszukiwanie klientów kilka lat temu. Otwarcie takie zarzuty w stosunku do XTB stawia jeden większych klientów, który w 2014 roku generował blisko 5 proc. wszystkich obrotów w detalu - informuje Puls Biznesu.

Krzysztof Kramarczyk konto w XTB miał od 2013 roku. Szybko stał się jednym z największych i najaktywniejszych klientów brokera. Zawierał transakcje kilkadziesiąt razy większe niż typowy klient. Wynikało to ze strategii, polegającej na częstym kupowaniu i sprzedawaniu instrumentów finansowych na krótki czas. Wykorzystywał niewielkie zmiany cen na rynkach finansowych, ale przy dużych kwotach dawało to w dłuższym czasie wysokie zyski.

Zyski były, ale tylko przez pierwszy rok. Później klient XTB - jak sam relacjonuje - miał mieć częste problemy z obsługą platformy do transakcji, co polegało m.in. na zawieszaniu się systemu. Ze względu na specyfikę strategii inwestycyjnej, tego typu problemy miały przyczynić się do ponoszenia przez Kramarczyka strat.

Zgłaszane problemy - według relacji klienta - początkowo miały być przez dom maklerski ignorowane. W jednej z rozmów pracownik XTB w końcu jednak przyznał, że Kramarczyk został przypisany do specjalnej grupy inwestorów, których transakcje są obserwowane i na dodatek spowalniane.

- Kiedy to usłyszałem, zakończyłem współpracę z XTB i zażądałem odszkodowania za poniesione straty, sięgające około 3,5 mln zł - relacjonuje Krzysztof Kramarczyk, cytowany przez PB.

Zobacz także: Forex w Polsce. KNF przygotowała nowe obowiązki dla brokerów

Analizy KNF wskazują m.in. na to, że XTB ustalało warunki transakcji po niekorzystnych kursach dla klientów, tym samym zwiększając własne dochody. W uproszczeniu można powiedzieć, że handlowanie instrumentami finansowymi na platformie XTB sprowadzało się do tego, że zysk dla klienta oznaczał stratę dla brokera i analogicznie w drugą stronę. Do tego urzędnicy wskazują, że ponad 220 tys. zleceń były przez firmę realizowanych z opóźnieniem. M.in. po to, by zmieniać kursy na swoją korzyść.

XTB nie zgadza się z uwagami KNF. Broker złożył w sprawie obszerne zastrzeżenia merytoryczne i prawne oraz szczegółowe analizy, wskazując bezpodstawność uwag w protokole po kontroli.

- Jako pokrzywdzony zyskałem dostęp do dokumentów z kontroli KNF i moje przypuszczenia, że zostałem oszukany, zostały potwierdzone. To dlatego próbowałem jeszcze raz podjąć negocjacje z XTB i zawezwałem spółkę do ugody. Choć jej przedstawiciele spotykali się z moimi pełnomocnikami, ostatecznie odmówili jakiejkolwiek rekompensaty moich szkód - mówi Kramarczyk.

Dom Maklerski klientowi odpowiada, że wyłączną przyczyną ponoszonych przez niego strat były jego błędne decyzje inwestycyjne. Co więcej, XTB zarzuca Kramarczykowi m.in. szantaż i próbę wymuszenia zapłaty milionów złotych.

- Wielokrotnie groził, że ujawni w mediach informacje zawarte w aktach śledztwa i zniszczy wizerunek spółki, jeżeli XTB nie zapłaci mu niezwłocznie kwoty najpierw 3,5, potem 7, a ostatnio nawet 14 mln zł. Po kolejnych tego typu propozycjach zawiadomiliśmy prokuraturę - informuje zarząd XTB, cytowany przez PB.

Na obecną chwilę żadne konkretne zarzuty nie zostały nikomu postawione. Prokuratura ciągle prowadzi śledztwo.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przezdziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(35)
MagicMan
2 dni temu
Po bardzo długiej analizie działalności brokerów na Polskim rynku mam taką opinię, że XTB jest dostawcą płynności u wielu brokerów, również najbardziej popularnych banków w Polsce. Takie banki działają w modelu ECN, co znaczy, że pośredniczą w transakcjach kasując swoją prowizję, ale na koniec Twoją kasę bierze XTB. Jeżeli więc stracisz kapitał to XTB odnotowuje swój zysk a pośrednik ECN umywa ręce mówiąc, że przecież oni nie są przeciwną stroną transakcji i nie mają wpływu na notowania. W mojej opinii (to po prostu wynika z moich obserwacji, ale każdy może mieć swoje zdanie) jest to świetnie zorganizowana grupa "białych rękawiczek", niestety mam wrażenie, że KNF tylko się temu przygląda ale nie podejmuje żadnych działań. Broker robi wszystko żeby zmusić cię do błędu, minimalizuje Twoje zyski lub do nich wręcz nie dopuszcza, za to maksymalizuje twoją stratę. Na pewno zauważyliście rozbieżności w notowaniach między różnymi platformami, które dostarczają CFD, te różnice to właśnie próba orżnięcia was. Wiemy, że decyzję często podejmuje się w przeciągu chwili, jeśli więc broker nie pokazuje Ci zysku tylko trzyma pozycje na siłę na stracie, aż rynek się odwróci, to wtedy zamiast zamknąć pozycje na małym minusie często tracisz cały kapitał. To jest po prostu manipulacja kursami, posługiwanie się widełkami cenowymi, wiele mechanizmów, które koniec końców mają doprowadzić do twojej zguby. Z definicji takie działanie powinno być zaliczane do "działania na szkodę klienta" i utraty licencji przez brokera. Tymczasem mamy plejadę gwiazd, które zachęcają do "inwestowania" u brokerów market maker (czyli brokera, który "naśladuje" ceny rynkowe i emituje je na swoim "serwerku w piwnicy" co oznacza, że nie "inwestujesz" przeciwko wolnemu rynkowi tylko bijesz się z brokerem o pieniądze, które przed momentem wpłaciłeś na jego konto). Można wymienić wielu sportowców, którzy bezmyślnie promują brokerów. Szkoda mi jedynie K.Stanowskiego, lubię jego programy i widzę, że jest autentyczny, ale uważam, że jakby zrobił śledztwo w zakresie swojego głównego sponsora to by przyniosło dużo więcej korzyści społeczeństwu niż reklamowanie tego procederu i zbijanie na tym kasy. Czemu tak nie jest? Czemu KNF udaje, że tego nie widzi albo nie mówi o tym głośno? Jeśli ktoś coś wie to z chęcią przeczytam komentarze.
wwwh
4 dni temu
coś w tym jest..
Luis
3 miesiące temu
Akcje, ETF, kuryptowaluty są średnio ryzykownymi sposobami inwestowania idzie jeszcze coś zarobić, ale CFD to jest ruletka. W XTB każdy ma opiekuna który dzwoni i namawia na kontrakty CFD, dodatkowo otrzymujesz non stop tego typu emaile. Coś jak telemarketerzy.
Bufet
3 miesiące temu
Kontrakty CFD nie mają sensu w wyniku straty pozycja automatycznie jest zamykana. Co oznacza że nawet jeśli później kurs odbije ty już wypadasz z gry i tracisz.
Inwestor
3 miesiące temu
XTB zarabia ogromne ilości pieniędzy pomimo zerowej prowizji. Główny dochód do CFD czyli nic innego jak kontrakty na różnicę cenową na lewarze. Co oznacza że jeżeli dany walor spadnie o 10% Ty tracisz 100 % kapitału. XTB nie ma kryptowalut tylko kontrakty CFD na kryptowaluty. Oznacza to że 95 % ludzi traci na tego typu inwestycjach. W USA kontrakty CFD są zabronione przez prawo. Coś jak forex. Jako użytkownik kilku kont maklerskich uważam że XTB nie nadaje się dla początkujących inwestorów. Nie ma pokazanych zleceń kursy są z opóźnieniem.
...
Następna strona