Realnie złoty osłabił się do 3,6 proc. powyżej parytetu sprzed upłynnienia kursu wobec 3,7 proc. w czwartek na zamknięciu.
'Złoty nieznacznie się osłabiał, co związane jest z umocnieniem euro do dolara na rynku międzynarodowym' - powiedział PAP Leszek Pawłowicz, dealer BPH PBK.
Euro umocniło się w piątek rano do 0,9820 dolara z 0,9760 dolara w czwartek po południu.
Zmiany kursu eurodolara spowodowane zostały czwartkowymi danymi o deficycie obrotów bieżących w USA.
Deficyt obrotów bieżących USA wzrósł w II kwartale tego roku do rekordowego poziomu 129,96 mld USD ze 112,45 mld w I kwartale. Analitycy spodziewali się jego wzrostu do 125 mld USD.
Zdaniem specjalistów deficyt może jeszcze wzrosnąć w ciągu następnych kwartałów, bo amerykańska gospodarka zdaje się wychodzić z recesji w szybszym tempie, niż jej handlowi partnerzy.
Pawłowicz prognozuje, że kurs polskiej waluty może się w piątek umocnić do 4,0 proc. po mocnej stronie parytetu, w ramach odreagowania czwartkowego spadku.