Inwestorzy za dolara płacili w piątek rano 4,0360 złotego, o 0,75 gr więcej niż w czwartek wieczorem. Euro kosztowało 4,7650 złotego, o 0,35 gr mniej niż na poprzednim zamknięciu.
"Gdy Belka nie uzyska wotum zaufania, to w przyszłym tygodniu na pewno czeka nas osłabienie złotego. Euro może wtedy dojść do poziomu 4,82 złotego, a dolar do 4,82 złotego" - powiedział Marek Zuber, główny ekonomista TMS.
"To jest trochę tak, jak z trochę irracjonalnym umocnieniem złotego po nominacji dla Belki, która jeszcze nic nie przesądzała. Dzisiaj może być odwrotnie" - dodał.
Zastrzegł jednak, że mimo wszystko w przypadku niepowodzenia rządu nie należy spodziewać się panicznej wyprzedaży lub tąpnięć.
Zuber powiedział też, że uzyskanie wotum zaufania analogicznie spowodowałoby umocnienie złotego.
Głosowanie nad wotum zaufania dla rządu planowane jest na godz. 21.00. Rządowi potrzebne jest co najmniej 231 głosów. Koalicja SLD- UP ma obecnie 172 posłów.
Federacyjny Klub Parlamentarny (17 posłów) deklaruje, że nie poprze rządu Belki. Za odrzuceniem wotum zaufania będzie głosować również PSL (37 posłów) oraz Socjaldemokracja Polska (33 posłów).
O godzinie 11.00 Marek Belka ma przedstawić program działania swojego rządu, a po trwającej do godziny 15.00 przerwie odbędzie się debata nad expose.
Zdaniem Zubera niepowodzenie Belki może spowodować także osłabienie na rynku papierów skarbowych.
Dochodowość papierów dwuletnich wyniosła w piątek rano 7,63 proc., pięcioletnich 7,85 proc., a dziesięcioletnich 7,51 proc.