"Sytuacja na rynku wygląda stabilnie i nie wydaje się, że by do końca dnia miało się to zmienić" - powiedział Tomasz Zdyb, analityk z Banku Pekao SA.
Zdaniem Haliny Wasilewskiej-Trenkner z Rady Polityki Pieniężnej, złoty może się deprecjonować do poziomów z 1999 i 2000 roku, a deprecjacja będzie ograniczała spadek inflacji.
"Mam nadzieję, że złoty zdeprecjonuje się i pozostanie na tym poziomie. Wydaje mi się, że kurs złotego, po przejściowych fluktuacjach w dół i w górę, będzie zmierzał do poziomu, który był w roku 1999 i 2000. Był to poziom, który faktycznie odzwierciedlał relacje wartości i siły nabywczej złotego" - powiedziała PAP w piątkowym wywiadzie.
W 1999 roku wahania kursu dolar/złoty wynosiły 3,40-4,38, a średnioroczny kurs 3,9675. Wahania kursu euro/złoty w tym okresie zawierały się w przedziale 3,9460-4,5490 przy średnim kursie 4,2770. Natomiast w 2000 roku dolar/złoty oscylował w przedziale 4,006-4,7320, średnio w roku 4,3464. Natomiast euro/złoty wahał się między 3,8010 a 4,3020, przy średniej 4,011.
Na rynku długu w piątek do godz. 15.00 rentowność obligacji 2- i 5-letnich wzrosła o 1 pkt wobec otwarcia.
Rentowność obligacji dwuletnich około 15.00 wynosiła 5,40 proc. wobec 5,39 proc. na otwarciu, pięcioletnich 5,58 proc. wobec 5,58 proc., a dziesięcioletnich 5,62 proc., tak jak rano.