*Rynek złotego: *
Złoty nieco słabszy po danych o inflacji za lipiec
Dzisiejszą sesję zdominowały dane o lipcowej inflacji, które zostały opublikowane o godz. 16:00 przez Główny Urząd Statystyczny. I tak w lipcu ceny wzrosły o 4,6 proc. r/r i spadły o 0,1 proc. m/m, czyli były nieco gorsze od rynkowych oczekiwań na poziomie 4,7 proc. r/r. Po publikacji tych informacji Ministerstwo Finansów podało, iż spodziewa się stabilizacji inflacji r/r w sierpniu. Naszym zdaniem główne w tym miesiącu informacje w kontekście decyzji Rady Polityki Pieniężnej odnośnie stóp procentowych są jeszcze przed nami – w przyszłym tygodniu opublikowane zostaną dane o dynamice cen żywności i napojów w I połowie sierpnia i to one tak naprawdę będą miały kluczowy wpływ. Dodatkowo RPP zwracać będzie uwagę na zachowanie się cen ropy, które jednak są coraz wyższe. Podsumowując, nie wydaje się, aby osłabienie się naszej waluty było znaczące i dłuższe.
Pozytywne informacje nadeszły dzisiaj z rynku długu. Podczas przetargu rocznych bonów skarbowych o wartości 1,1 mld zł, inwestorzy zgłosili popyt w wysokości 2,1 mld zł, czyli był on większy niż ostatnio. Średnia rentowność ukształtowała się na poziomie 7,267 proc. wobec 7,223 proc. na poprzednim przetargu. Resort finansów poinformował także, iż w najbliższą środę zaoferuje po raz pierwszy obligacje 12-letnie o wartości 500 mln o stałej stopie procentowej 3 proc. rocznie, jednak ze zmiennym nominałem indeksowanym na podstawie inflacji.
Ministerstwo finansów podało dzisiaj oficjalne dane o deficycie budżetowym po siedmiu miesiącach b.r. I tak wyniósł on 23,2 mld zł, czyli 51,3 proc. planu, co jest bardzo dobrym wynikiem. Wstępne wyniki resort finansów zaprezentował już jednak w piątek i tym samym dzisiejsze informacje nie miały większego przełożenia na rynek.
Na dzisiejszym posiedzeniu Węgierski Bank Centralny (NBH) zdecydował się na obniżkę stóp o 50 punktów bazowych - do 11 proc. Po decyzji na wartości stracił forint. Nie wykluczone jednak , iż po tej decyzji część inwestorów zacznie traktować inwestycje w naszą walutę jako bardziej korzystne rozwiązanie w kontekście możliwych kolejnych podwyżek stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej w tym roku.
Rynek międzynarodowy:
Presja na wzrosty EUR/USD wygasa
Podczas dzisiejszej sesji notowania eurodolara oscylowały w przedziale 1,2330-1,2370. Większą zmienność zanotowaliśmy dopiero przy publikacji danych makroekonomicznych z USA, które nadeszły o godz. 14:30 i 15:00. I tak opublikowany dzisiaj indeks NY Empire Mfg, obrazujący aktywność przemysłu w regionie Nowego Jorku spadł w sierpniu nieoczekiwanie do 12,6 pkt. ze zrewidowanych 35,75 pkt. w lipcu. Średnia oczekiwań rynku wynosiła 32,5 pkt. Co ciekawe spadły w zasadzie wszystkie składowe tego indeksu. Takie informacje to nie najlepszy prognostyk na przyszłość, zwłaszcza w kontekście publikowanych w najbliższy czwartek danych z Filadelfii i przyszłotygodniowych informacji o produkcji przemysłowej. Wszystkiemu „winna” jest ropa, która dzisiaj jednak nieznacznie potaniała po informacjach z Wenezueli o utrzymaniu się przy władzy prezydenta Hugo Chaveza. Wydaje się jednak, iż na dosyć krótko...
Nieco lepsze od oczekiwań okazały się natomiast dane opublikowane o godz. 15:00 przez Departament Skarbu. I tak w czerwcu zanotowano napływ kapitałów netto do USA w wysokości 71,8 mld USD wobec 65,2 mld zł zanotowanych w maju. Było to o ponad 2 mld USD więcej niż oczekiwał rynek. Po publikacji tych informacji dolar odrobił straty zanotowane po publikacji danych z Nowego Jorku.
Podsumowując, mimo dzisiejszych gorszych danych z NY, nie widać wyraźniejszej presji na osłabienie się „zielonego” i wydaje się, iż sytuacja ta powinna się utrzymać w najbliższym czasie.