Wielkim przegranym okazała się "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego.
Film Dariusza Gajewskiego dostał także nagrody indywidualne - za scenariusz i za reżyserię i drugoplanową rolę kobiecą. - "Warszawa" opowiada o ludziach, którzy przyjechali do stolicy, by załatwić ważne dla siebie sprawy, a miasto staje się dla nich zwierciadłem, w którym widzą swoją prawdziwą twarz - powiedział Infomacyjnej Agencji Radiowej reżyser filmu.
Krytycy podkreślają, że to wielki sukces młodego reżysera, który w ubiegłym roku zlostał nagrodzony w odrębnym konkursie ekina niezależnego.
Nagrodę specjalną jury otrzymał film "Zmruż oczy" Andrzeja Jakimowskiego. Obraz opowiada o przyjaźni 10-letniej dziewczynki i dorosłego mężczyzny. Film nagrodzono także za debiut reżyserski, scenografię i kostiumy.
Uważana za faworyta "Pornografia" Jana Jakuba Kolskiego to wielki przegrany festiwalu. Jury przyznało nagrodę Krzysztofowi Majchrzakowi za pierwszoplanową rolę męską i Janowi Fryczowi za rolę drugoplanową. Film dostał nagrodę za dźwięk i muzykę. Obraz nagrodziła też publiczność.
Nagrodę za pierwszoplanową rolę kobiecą otrzymała Katarzyna Figura za rolę Ubicy w "Ubu królu" Piotra Szulkina.
Dziennikarze przyznali swoją nagrodę "Symetrii" Konrada Niewolskiego, a w odrębnym konkursie kina niezależnego zwyciężył film "Dotknij mnie" Anny Jadowskiej i Ewy Stanikiewicz
W kuluarach mówi się, że werdykt jury jest szokujący. Gdy przewodniczący jury Marek Koterski ogłosił, że "Złote Lwy " otrzymał film "Warszawa" na sali rozległy się gwizdy. Dziennikarze obecni na festiwalu komentują, że dobrze się stało, iż doceniono młodych twórców, szkoda jednak, że nie doceniono niezwykłego filmu Jana Jakuba Kolskiego.