O wypadku, do którego doszło ok. 2 km od dworca kolejowego w Gliwicach, poinformowali PAP przedstawiciele straży pożarnej, policji oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego.
"Wjeżdżając na tor maszynista jednego z pociągów towarowych prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa pociągowi nadjeżdżającemu z przeciwnej strony, doprowadzając do czołowego zderzenia" - powiedział Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Maszynista, który - według wstępnych ustaleń - spowodował wypadek, zginął na miejscu. Drugiego maszynistę - jak powiedziała Aneta Gołębiowska z zespołu prasowego śląskiej straży pożarnej - strażacy przez ok. 1,5 godziny wydobywali z uszkodzonej lokomotywy. W bardzo ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do zderzenia doszło na torze, z którego korzystają wyłącznie pociągi towarowe. Jeden z pociągów nie był załadowany, składał się z pustych węglarek. Drugi wiózł elementy metalowe. Wypadek -według Tomasza Bajora z Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego - nie spowodował zakłóceń w ruchu pasażerskim.