Działacze grupy "Naszość", ubrani tylko w figowe listki i jelenie poroża, złożyli w poznańskiej prokuraturze zażalenie na działania policji.
Całe zdarzenie filmowały telewizyjne kamery. W ich obecności uczestnicy akcji starali się przekonać przestraszoną urzędniczkę, że jelenie mogą składać podania.
"Naszość" składała zażalenie na zatrzymanie przez policję. Zdaniem lidera grupy Piotra Lisiewicza, jelenie nie mogly zakłócić pierwoszmajowego wiecu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w Poznaniu, bo ten jeszcze się nie zaczął, gdy przybyli tam członkowie "Naszości". Mają oni także pretensje o uszkodzenie tekturowego poroża w czasie policyjnej akcji