Poseł powiedział w "Salonie Politycznym Trójki", że niektóre decyzje, podejmowane przez polityków w związku z PKN Orlen, trudno jest zrozumieć. Dlatego komisja zwróciła się do Instytutu Pamięci Narodowej o udostępnienie teczek prezydenta, premiera i prawie 30-tu innych osób. Komisja chce ustalić, czy na podejmowane przez nich decyzje nie miały wpływu powiązania ze służbami specjalnymi.
Wassermann nie wykluczył, że komisja wykorzysta niektóre informacje z teczek na jawnych posiedzeniach. Potrzebne jest jednak do tego spełnienie pewnych warunków.
Zdaniem Wassermanna, członek komisji, poseł Antoni Macierewicz, postąpił słusznie ujawniając, że materiały z teczki Jana Kulczyka mogą wskazywać, iż współpracował on z służbami specjalnymi. Wassermann podkreślił, że informacje o teczce Kulczyka nie były tajne.