"Rozmowy są zawsze lepsze od wojny, więc trzeba próbować" - podkreślił marszałek.
Marek Borowski powtórzył, że jest przeciwnikiem naruszania niezależności RPP i NBP. Martwi go jednak -jak to określił- "doktrynerstwo" tych instytucji i polityka przez nie prowadzona, która nie odpowiada potrzebom chwili.
Marszałek Borowski uznał za naturalny fakt, że projekt raportu w sprawie rozszerzenia Unii zawiera uwagi dotyczące Polski. "My też mamy takie uwagi do siebie, więc trudno żeby deputowani do Parlamentu Europejskiego ich nie mieli " - powiedział marszałek. W Parlamencie Europejskim odbędzie się dziś głosowanie nad przyjęciem tego raportu.
Rozmówca Programu Pierwszego Polskiego Radia podkreślił, że klimat dla przyjęcia Polski do Unii Europejskiej w parlamentach poszczególnych krajów Piętnastki jest przychylny. Parlamentrzyści europejscy rozumieją wysiłek Polaków i go doceniają. "W tym raporcie to jest oddane" - powiedział marszałek Borowski.
Odnosząc się do zaginięcia Andrzeja Leppera, Marek Borowski powiedział, że uznaje twierdzenia przewodniczącego Samoobrony o grożącym mu niebezpieczeństwie za nieuzasadnione. "Każdy dzisiaj może powiedzieć, że grozi mu niebezpieczeństwo" - powiedział Marek Borowski. Nie oznacza to jednak, że władze muszą chronić każdego przekonanego o tym polityka. Marszałek Borowski ma nadzieję, że Andrzejowi Lepperowi nic się nie stało.