Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sygnały Dnia - Leszek Miller o winietach, Urbanie i Piechocie

0
Podziel się:

Premier Leszek Miller zapewnił, że wszystkie pieniądze pozyskane z winiet samochodowych zostaną przeznaczone na budowę nowych dróg.
Gość "Sygnałów Dnia" przypomniał, że z obowiązującego obecnie podatku drogowego zawartego w cenie paliwa jednie 30 procent zysków jest przekazywanych na budowę nowych dróg.

Premier Leszek Miller zapewnił, że wszystkie pieniądze pozyskane z winiet samochodowych zostaną przeznaczone na budowę nowych dróg.
Gość "Sygnałów Dnia" przypomniał, że z obowiązującego obecnie podatku drogowego zawartego w cenie paliwa jednie 30 procent zysków jest przekazywanych na budowę nowych dróg. Zdaniem premiera w nowym systemie będzie inaczej.
W przyjętym przez rząd projekcie ustawy o budowie i eksploatacji dróg krajowych zaplanowano wprowadzenie od przyszłego roku winiet, czyli opłaty za poruszanie się samochodami osobowymi po autostradach, drogach ekspresowych, drogach dwujezdniowych i międzynarodowych. Winieta roczna dla samochódów osobowych i motocykli będzie kosztowała 180 złotych, ale będą także tańsze winiety na krótsze okresy - 60, 10, a nawet jednodniowe. Łączna długość dróg, na których będą obowiązywały winiety, wynosi dziś 5 tysięcy kilometrów.
Pytany o artykuł Jerzego Urbana o papieżu, Leszek Miller określił go jako niesmaczny i przekraczający ogólnie przyjęte normy. Dodał przy tym, że czytał artykuł z "narastającym niesmakiem".
Gość "Sygnałów dnia" zaznaczył jednak, że opinia o redaktorze naczelnym tygodnika "NIE" zależy w dużym stopniu od poglądów przez niego prezentowanych. Według Leszka Millera, gdy Jerzy Urban krytykuje SLD i rząd jest cytowany i przedrukowywany w głównych dziennikach.
Premier odniósł się także do sprawy Jacka Piechoty, któremu "Super Express" zarzucił, że pożyczył 200 tysięcy złotych od adwokata robiącego interesy z przestępcami. Zdaniem Leszka Millera minister gospodarki spełnił wszystkie wymagane kryteria płacąc podatek od pożyczki i uwzględniając ją w poselskim oświadczeniu majątkowym. Gość Polskiego Radia dodał, że Centralne Biuro Śledcze i Ministerstwo Sprawiedliwości nie mają informacji o konflikcie z prawem osoby, od której minister gospodarki pożyczył pieniądze.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)