Senator jadąc po pijanemu rozbił cztery samochody, w tym własny. Sergiusz Plewa obiecał, że zrzeknie się immunitetu. Zrobił to ale tylko w kwestii odpowiadania za kolizję - sprawę mniejszej wagi. Nie wspomniał o jeździe po pijanemu co jest poważnym przestępstwem. W takiej sytuacji prokuratura uznała, że nie może postawić mu zarzutu. Senator Plewa nie poprawił jednak oświadczenia.
Dziś Zarząd Wojewódzki SLD w Białymstoku uznał zachowanie senatora Plewy za naganne.
Zarząd wojewódzki SLD zaapelował też do posła Mieczysława Czerniawskiego o zawieszenie członkostwa w partii. Chodzi głównie o jego wypowiedź dla prasy, w której opisuje w sposób wulgarny sytuację w partii. "Do SLD przylepiło się dużo gówna, które śmierdzi na odległość" - mówił w wywiadzie poseł Czerniawski.