Ustawa oznacza, że składka będzie wyższa, ale podatnik będzie mógł sobie odpisać od podatku - tak jak dotychczas - tylko 7,75 procent. Pozostałe ćwierć procent będziemy musieli dopłacić z wlasnej kieszeni.
Według wyliczeń, przedstawionych przez senatora Zbigniewa Religę z senackiej komisji polityki społecznej i zdrowia, najubożsi zapłacą miesięcznie 90 groszy, zaś najbogatsi - 6 złotych.
Posłowie Platformy Obywatelskiej zaapelowali do Aleksandra Kwaśniewskiego o niepodpisywanie ustawy i o przesłanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Posłowie twierdzą, że ustawa jest niezgodna z konstytucją.