Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" o lekach

0
Podziel się:

Rzeczpospolita dotarła do projektu rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia o limitach cen leków. Od nich zależy, ile za lek płacimy z własnej kieszeni, a ile płaci kasa chorych. Niektórzy chorzy, m.

in. astmatycy, będą musieli na nowoczesne leki wydać znacznie więcej.
Projekt, do którego dotarła Rzeczpospolita, to dopiero propozycja. Potwierdza on zamiar ministerstwa zaoszczędzenia ponad miliarda złotych na refundacji. Prace nad listami refundacyjnymi trwają i skończą się na początku przyszłego tygodnia. Dopiero wtedy dowiemy się, do jakiej grupy refundacyjnej (ryczałt, 30 albo 50 procent odpłatności) został zakwalifikowany każdy preparat. Od tego zaś zależy, ile będą nas kosztować leki. Dla swoich czytelników "Rzeczpospolita" obliczyła nowe ceny dziesięciu najczęściej sprzedawanych leków refundowanych.

Rzeczpospolita dowiedziała się także, że jeden z ekspertów ministra zdrowia z zespołu, który przygotowywał propozycje zmian, przebywa w Austrii, na finansowanej przez firmę farmaceutyczną konferencji naukowej.
Dziennik przypomina, że wyjazdy lekarzy na sponsorowane przez koncerny farmaceutyczne konferencje od lat budzą kontrowersje. Są postrzegane jako forma wywierania wpływu. Mówiąc wprost - forma korupcji. W szczególnej sytuacji, jaką są prace nad nowymi listami refundacyjnymi, byłoby dla wszystkich lepiej, gdyby uczestniczący w nich eksperci powstrzymali się od korzystania z gościnności firm farmaceutycznych.
W narciarskim kurorcie Kaprun trwa właśnie konferencja naukowo-szkoleniowa "Postępy w neurologii", zorganizowana przez Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego w Warszawie, na którą wyjechało 300 lekarzy. Koszty konferencji - z informacji Rzeczpospolitej wynika, że wynoszą one minimum 105 tysięcy euro - pokrywa francuska firma farmaceutyczna Beaufour Ipsen International. Wśród wykładowców są m.in. prof. Anna Członkowska, neurolog z Instytutu Psychiatrii i Neurologii, członek zespołu, który dla ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego przygotowywał propozycje zmian na listach leków refundowanych, były minister zdrowia, prof. Grzegorz Opala, prorektor warszawskiej Akademii Medycznej prof. Andrzej Członkowski oraz co najmniej dwóch konsultantów krajowych - pisze Rzeczpospolita.

/gaj

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)