Na koszta programu składają się między innymi koszta planowanej budowy rejestru usług medycznych, organizacji systemu państwowego ratownictwa medycznego i inwestycje, na które zdaniem ministra powinno się przeznaczyć miliard złotych. Wynika to z analizy skutków wdrożenia programu, przeprowadzonej w Ministerstwie Zdrowia.
Powstałą sytuację komentuje Małgorzata Solecka, która przypomina, że gdy minister Łapiński przedstawiał swój program, krytycy ostrzegali, iż brak w nim źródeł finansowania poszczególnych rozwiązań. Kilka miesięcy temu Mariusz Łapiński liczył, że zaoszczędzi w systemie ochrony zdrowia 7 miliardów złotych. W tej chwili z dwóch i pół miliarda hipotetycznych oszczędności na wprowadzeniu rejestru usług medycznych pozostał miliard. "Niepokoi łatwość, z jaką Ministerstwo Zdrowia zapowiada wydatki lub oszczędności liczone w miliardach złotych. Podejmowanie decyzji, za które płacą podatnicy, powinno być poprzedzone solidną analizą merytoryczną i finansową" - pisze dziennikarka "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita" 07 06/Siekaj/trela