Prezydenci Polski i Izraela oddali w Brzezince hold ofiarom holocaustu Prezydenci Polski i Izraela oddali w Brzezince hołd ofiarom holocaustu Na zakończenie Marszu żywych w Brzezince prezydenci Polski i Izraela oraz kilka tysięcy żydów z całego świata i grupa młodych Polaków oddali hołd ofiarom Holocaustu. Prezydenci wygłosili przemówienia do młodych uczestników marszu, zgromadzonych przy Pomniku Ofiar Faszyzmu. Prezydent Izraela Ezer Weizman w swoim wystąpieniu podkreślił, że historia męczeństwa żydów nie pozostawi w spokoju sumienia cywilizowanych narodów. Będzie ona powracała jako przestroga w każdym przypadku, w którym ludzie będą prześladowani z powodu bycia odmiennymi i bezradnymi - mówił Weizman. Prezydent Izraela podziękował wszystkim ludziom, którzy w czasie wojny narażali się, by ratować życie żydów. Podkreślił też znaczenie wizyty Jana Pawła Drugiego w Izraelu. Aleksander Kwaśniewski zwracając się do uczestników Marszu żywych powiedział, że nie można oskarżać Polaków o przyczynienie się do zagłady
żydów. 'Miał nas spotkać podobny los z ręki hitlerowskiego najeźdźcy. Czujemy z wami szczególną więź' - powiedział prezydent. Dodał, że nie można zapomnieć o ofiarach zabijanych w imię ideologii i że należy jednocześnie budować nową przyszłość. Bolesna przeszłość ma być fundamentem nowego, tolerancyjnego i bezpiecznego świata - podkreślił Aleksander Kwaśniewski. iar