Publicystka przypomina, że poglądy polityków na ten temat są podzielone. Natomiast większość cytowanych nadawców radiowych i telewizyjnych oraz wydawców prasy jest nowelizacji zdecydowanie przeciwna. Ich zdaniem, ustawa w formie przedłożonej przez rząd, a opracowanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, ogranicza wolność mediów.
Krytyków projektu nowelizacji ustawy niepokoi też proponowane znaczne wzmocnienie kompetencji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Podkreślają oni, że Rada jest ciałem politycznym, a jej członkowie nawet nie próbują ukrywać swej przynależności partyjnej. Nadawcy twierdzą, że projektowana nowela umożliwi Radzie niemal nieograniczoną ingerencję nie tylko w strukturę gatunkową programów, ale też w strukturę kapitałową firm medialnych.
Więcej na ten temat w artykule Izabeli Rakowskiej "Zamach na wolność" na łamach "Prawa i Gospodarki".
iar/smogo/d.nyg