Nie ma porozumienia między rządem a górniczymi związkami zawodowymi w sprawie sytuacji w górnictwie. Rozmowy przedstawicieli rządu, związków zawodowych i pracodawców zakończyły się fiaskiem.
Górnicy opuścili siedzibę Komisji Trójstronnej i wracają na Śląsk, gdzie mają rozpocząć rozmowy ze sztabami protestacyjnymi oraz podjąć decyzję, co dalej.
Górnicy nie zgadzają się na likwidację 4 śląskich kopalń. Wiceminister Piechota z kolei tłumaczy, że konieczna jest redukcja wydobycia węgla do 2006 roku o 14 milionów ton, co może się wiązać z zawieszaniem prac niektórych kopalni. Piechota powiedział, że reforma górnictwa musi być wprowadzona jak najszybciej, bo 1 maja 2004 roku znajdziemy się na jednolitym unijnym rynku i żadne siły z zewnątrz nie zablokują naszego rynku przed napływem taniego węgla.