Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) szacuje, że choć przychody brutto z prywatyzacji w 2005 roku wyniosą 4,6 mld zł, czyli o 1,1 mld zł mniej niż zakłada ustawa budżetowa, to resort nadrobi "ubytek" otrzymanymi dywidendami ze spółek, które mają wynieść 1,9 mld zł, czyli o 1,4 mld zł więcej niż planowano.
"Obecnie szacujemy, że przychody z prywatyzacji wyniosą 4,6 mld zł" - powiedziała w piątek agencji ISB Agnieszka Dłuska z MSP.
Dodała, że co prawda jest to o 1,1 mld zł mniej niż pierwotnie planowano, jednak ze względu na znaczące zwiększenie uzyskanych od spółek dywidend budżet zostanie zasilony zgodnie z planem.
"Nasz szacunek dotyczący otrzymanych od spółek w tym roku dywidend opiewa na 1,9 mld zł, podczas gdy pierwotnie planowano uzyskanie z tego tytułu tylko 478 mln zł" - powiedziała. Jej zdaniem to właśnie dywidendy pozwolą zrekompensować spadek wpływów pochodzących z prywatyzacji.
Agnieszka Dłuska poinformowała również, że do tej pory MSP uzyskało z prywatyzacji ponad 900 mln zł, a z dywidend ok. 200 mln zł.
Z informacji uzyskanych przez ISB wynika, że największe środki - ok. 2 mld zł - MSP uzyska z tytułu zakończonych już prywatyzacji - ze sprzedaży 61% akcji Polmosu Białystok oraz 85% akcji Zespołu Elektrociełpłowni Łódzkich. Ponadto resort liczy na ponad 1 mld zł ze sprzedaży akcji Elektrowni Kozienice i innych spółek energetycznych, m.in. Zespołu Elektrowni Dolna Odra i Elektrowni Ostrołęka.
Jeśli zaś chodzi o dywidendy, Skarb Państwa zostanie zasilony m.in. wypłatami z tytułu posiadania akcji PKO BP, PZU, KGHM, PKN Orlen i Nafty Polskiej oraz Totalizatora Sportowego.
Dywidendy tylko z tych firm przekroczą 1,2 mld zł, a z pozostałych kilkuset spółek MSP otrzyma prawie 0,5 mld zł.