W Sejmie trwa dyskusja w sprawie stanu ekonomicznego spółki PKP Przewozy Regionalne.
Minister Marek Pol zaznaczył, że na kolei nie ma w tej chwili strajku, a jedynie protesty głodowe, które wybuchły bez wcześniejszych konsultacji i wyjaśnienia nieporozumień. Poinformował, że z odwołanych 518 pociągów, 288 można w każdej chwili przywrócić, jeśli zostaną podpisane z samorządami porozumienia dotyczące finansowania tych pociągów.
"Jeśli dojdzie do porozumień między samorządami a koleją, praktycznie z prawie 4 tysięcy pociągów, jeżdżących po polskich torach, przestanie funkcjonować zaledwie 230. O tę skalę idzie spór" - powiedział minister Pol. Dodał, że jeśli rozmowy, które proponuje rząd, odbędą się - jak to określił - w sposób poważny, to wszelkie powody do protestów znikną.