Polak - Adam Małysz - w Bischofshofen znalazł się poza podium, zajmując dziewiąte miejsce.
Wyniki 139 metrów, czyli rekord skoczni w pierwszej serii i 131,5 metra w serii drugiej dały Hannawaldowi zwycięstwo w ostatnim konkursie turnieju. Łącznie w Bischofshofen niemiecki skoczek uzyskał 282,9, Adam Małysz zaś 241 punktów.
Po pierwszej serii Małysz był dwunasty, skacząc na odległość 122,5 metra. W drugiej serii polski skoczek powtórzył ten wynik.
Inni polscy skoczkowie - Robert Mateja, Tomasz Pochwała, Wojciech Skupień i Tomisław Tajner - nie brali udziału w dzisiejszym konkursie, ponieważ nie zakwalifikowali się wczoraj do finału.