Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

El-Dystrybucja złożyła ofertę wiążącą na G-8

0
Podziel się:

El-Dystrybucja złożyła w Ministerstwie Skarbu Państwa ofertę wiążącą w prywatyzacji ośmiu zakładów dystrybucyjnych z tzw. grupy G-8

- poinformował w piątek PAP Paweł Rzepka, prezes El-Dystrybucji.

"Złożyliśmy dziś ofertę wiążącą" - powiedział Rzepka, nie podając jej szczegółów.

Według wcześniejszych nieoficjalnych informacji El-Dystrybucja chciała pozyskać partnerów do tej inwestycji i rozmawiała m.in. z amerykańską firmą energetyczną AES.

Prezes nie skomentował tych informacji.

W piątek o 15.00 mija termin składania ofert wiążących w prywatyzacji G-8.

Na krótkiej liście firm zainteresowanych G-8 oprócz El-Dystrybucji znalazł się także niemiecki E.ON Energie i belgijski Electrabel SA.

Obie te spółki, zamierzały złożyć wspólną ofertę prywatyzacyjną na zakłady z grupy G-8, jednak na początku września poinformowały, że wycofały się z tego przetargu.

Resort Skarbu w kierunkach prywatyzacji, dokumencie dołączonym do projektu budżetu na 2004, planuje zakończyć prywatyzację grupy G-8 w 2003 roku.

Wiceminister skarbu Tadeusz Soroka w wywiadzie dla PAP pod koniec sierpnia poinformował, że MSP planuje rozstrzygnąć ten przetarg w trzecim kwartale 2003 roku.

Dochód z prywatyzacji spółek z G-8 ma być dużym źródłem tegorocznych wpływów z prywatyzacji.

Według nieoficjalnych informacji 85 proc. akcji grupy G-8 jest wyceniana na około 1 mld euro, a resort skarbu planuje sprzedać w tym roku 25 proc. akcji spółek wchodzących w skład grupy.

Właścicielem 99 proc. udziałów w El-Dystrybucji jest spółka Energia SA, którą kontroluje Kulczyk Holding.

Grupa G-8 jest największą siecią dystrybutorów energii elektrycznej w Polsce. Tworzyć ją ma osiem zakładów: z Gdańska, Torunia, Słupska, Płocka, Elbląga, Olsztyna, Kalisza i Koszalina, zajmujących się dystrybucją energii.

Grupa obsługuje około 2 mln klientów. W zakładach G-8 pracuje ponad 8.000 osób.

energetyka
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)