Jak się dowiedziała Informacyjna Agencja Radiowa od pragnącego zachować anonimowość urzędnika zbliżonego do Komitetu Offsetowego, przetarg na samolot wielozadaniowy dla polskiej armii został rozstrzygnięty z rażącym naruszeniem prawa.
Przetarg na myśliwce dla Polski wygrali Amerykanie z samolotem F-16. Za 3 i pól milarda dolarów mają oni dostarczyc 48 maszyn tego typu.
Nasz informator zwrócił uwagę, że przepisy polskiego prawa dotyczące przetargu przewidują, że umowy na offset i dostarczenie samolotu dla wojska powinien podpisywać ten sam podmiot. Jak powiedział, w przypadku amerykańskich samolotów umowę na dostarczenie maszyn ma podpisywać będąca agendą rządu Stanów Zjednoczonych Defence Strategic Cooperation Agency, natomiast umowę offsetową - producent samolotu F-16 - Lockheed Martin.
Według naszego informatora problemy wynikają z różnic w prawie polskim i amerykańskim. Amerykańskie ustawodawstwo stanowi, że tylko agencje rządowe mogą handlować sprzętem wojskowym, natomiast nie mogą zawierać umów offsetowych. Nasz informator wyraził obawę, że w tej sytuacji istnieje niebezpieczeństwo, iż przetarg może zostać unieważniony.
Umowa na zakup samolotów F-16 miała byc podpisana pojutrze w Deblinie.
Dziś Ministerstwo Obrony narodowej poinformowało, że przekłada na dalszy termin podpisanie umowy na zakup samolotów. Jako przyczyny opóźnienia podano, że nie uzgodniono jeszcze zadowalającego stronę polska tekstu umowy offsetowej.