Krajowa Rada Izb Rolniczych jest bardzo zaniepokojona zamieszaniem wokół budowy systemu ewidencji rolnej IACS.
Prasa od kilku dni pisze, że zagrożone są unijne dopłaty dla polskich rolników, bowiem w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa opóźniają się prace nad wdrożeniem systemu IACS, który ma być podstawą rozdziału i wypłaty unijnych pieniędzy.
Prezes Izb Rolniczych Józef Waligóra powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że opóźnienia w budowie IASC-u mogą zaważyć na jego jakości. "Opóźnienia są zbyt duże i podejmowane są chaotyczne decyzje a to może się źle skończyć dla całego systemu." - podkreślił prezes Waligóra.
Tymczasem wicepremier-minister rolnictwa Jarosław Kalinowski uważa, że na pewno zdążymy z budową IACS-u. Zdementował on informacje prasowe, że opóźnienia są na tyle poważne, aby mogły zagrozić zakończeniu budowy systemu w terminie ustalonym przez Unię Europejską. Winą za dotychczasowe opóźnienia Jarosław Kalinowski obarczył poprzednie władze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
System IACS, poprzez ewidencję produkcji rolnej i stanu gospodarstw, ma między innymi określać wysokość unijnych dotacji do poszczególnych gospodarstw.
Z unijnych przepisów wynika, że jeśli nie ruszy choćby część systemu, to cały polski zintegrowany system zarządzania i kontroli IACS nie zostanie zatwierdzony przez Komisję Europejską.