Bialoruska milicja zatrzymala czesc uczestników opozycyjnej domonstracji Białoruska milicja zatrzymała część uczestników opozycyjnej domonstracji Białoruska milicja zatrzymała w Mińsku co najmniej kilkanaście osób, uczestniczących w kilkusetosobowej opozycyjnej demonstracji młodzieży. Główna organizacja opozycji, Białoruski Front Narodowy twierdzi, że zatrzymano kilkadziesiąt osób, a kilkanaście pobito. Młodzieżowe ugrupowania opozycyjne próbowały zorganizować akcję protestu pod hasłem 'Chcemy przemian'. Służby bezpieczeństwa postanowiły zapobiec przekształceniu się demonstracji w masową manifestację. Na pół godziny przed rozpoczęciem wiecu zamknięto pobliską stację metra, milicjanci utrudniali też młodzieży dostęp do gmachu białoruskiej akademii nauk, gdzie miał się zacząć wiec. Zebrało się tam jednak kilkaset osób. Gdy demonstranci ruszyli w kierunku centrum, interweniowała milicja. Białoruska opozycja twierdzi, że protesty pod hasłem 'Chcemy przemian' odbyły się w kilku miastach. Na razie nie wiadomo, ilu
ludzi wzięło w nich udział i czy doszło do incydentów.