Gdyby wybory odbyły się na początku lipca, wygrałaby je Platforma Obywatelska przed Prawem i Sprawiedliwością - wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej".
Swój głos na PO oddałoby 31 procent ankietowanych, o jeden punkt procentowy mniej niż przed dwoma tygodniami. PiS poparłoby 26 procent badanych. To o jeden punkt procentowy więcej niż w poprzednim sondażu gazety.
Dziennik zwraca uwagę, że notowania Prawa i Sprawiedliwości niemal nie drgnęły, mimo politycznej zawieruchy związanej z odwołaniem Kazimierza Marcinkiewicza.
Badanie dla "Rzeczpospolitej" przeprowadził instytut GfK Polonia w dniach 7-9 lipca, czyli dokładnie wtedy, kiedy władze PiS wymieniały premiera.
Sondaż pokazuje, że do Sejmu weszłyby jeszcze dwie partie: Samoobrona, którą chce poprzeć 7 procent ankietowanych i cieszący się 6-procentowym poparciem SLD.