*Wybuch samochodu-pułapki w centrum Bagdadu zabił 26 osób i ranił kilkudziesiąt. Spowodował także spore zniszczenia - informuje iracka policja. *
Był to zamach samobójczy. Dokonano go w zamieszkanej głównie przez szyitów części miasta, wkrótce po tym, kiedy dwa pociski rakietowe spadły na ufortyfikowaną Zieloną Strefę, w której znajdują się m.in. ambasady USA i Wielkiej Brytanii oraz siedziba rządu irackiego. W mieście słychać też było strzelaninę.
Nie wiadomo, czy ostrzał Zielonej Strefy spowodował ofiary w ludziach i zniszczenia. Siły USA odmówiły podania szczegółów. Rzecznik ambasady USA powiedział Associated Press, że nie ma ofiar w ludziach i że "sytuacja jest pod kontrolą".
Dwie godziny później w centrum Bagdadu rozległ się kolejny potężny wybuch, ale policjanci natychmiast poinformowali, że to oni zdetonowali kolejny samochód, wypełniony materiałami wybuchowymi.
Szyici wyszli na ulice, gniewnie domagając się wyrzucenia z tej części miasta niewielkiej mniejszości sunnickiej.
Wcześniej w czwartek w zamachach bombowych w różnych dzielnicach Bagdadu zginęło co najmniej 10 ludzi, a kilkudziesięciu zostało rannych.