- poinformował Zdzisław Chabowski, prezes Dębicy.
"Wynik na koniec roku będzie wyraźnie lepszy niż w 2003 roku" - powiedział Chabowski.
W II kwartale 2004 roku przychody ze sprzedaży Dębicy wzrosły do 368,9 mln zł z 340,4 mln zł rok wcześniej, a zysk netto zwiększył się do 27,5 mln zł z 26,8 mln zł rok wcześniej. W I półroczu tego roku przychody spółki wyniosły 762,2 mln zł, a zysk netto 70,9 mln zł.
Analitycy spodziewali się jednak lepszych wyników spółki za II kwartał. Według niech zysk netto spółki miał wynieść w okresie kwiecień-czerwiec ok. 40 mln zł, przy przychodach powyżej 400 mln zł.
"Słabsze wyniki w drugim kwartale były spowodowane sezonowością sprzedaży, umacnianiem się złotego w stosunku do euro oraz wzrostem cen produktów ropopochodnych wykorzystywanych przy produkcji opon" - powiedział Chabowski.
Dodał, że kurs walut jest szczególnie ważny dla Dębicy, gdyż wpływy z eksportu stanowią ponad 70 proc. jej całkowitych przychodów.
Prezes Dębicy poinformował także, że w 2005 roku spółka planuje zainwestować podobną lub większą kwotę jak w 2004 roku, kiedy to inwestycje mają się zamknąć kwotą ponad 70 mln zł.
"Inwestycje w przyszłym roku będą minimum na takim samym poziomie jak w tym roku, a z dużym prawdopodobieństwem będą wyższe - powiedział prezes.
"Kapitał na inwestycje w tym i przyszłym roku będzie głównie pochodził ze środków własnych, nie przewidujemy potrzeby zaciągania kredytów" - dodał.
Chlebowski podał także, że obecnie nie istnieją plany wycofania Dębicy z obrotu publicznego, natomiast planem strategicznego inwestora spółki, którym jest amerykański koncern Goodyear, jest zwiększanie produkcji w polskim zakładzie o czym świadczą ambitne plany inwestycyjne.
Obecnie Dębica jest największą fabryką Goodyeara w Europie i trzecią na świecie.