Piątkowa sesja w USA przebiegała w dość spokojnej atmosferze. W pierwszej części notowań relatywnie mocniejszy był DJIA, w drugiej Nasdaq Composite. Ostatnie pół godziny przyniosło wyraźniejsze osłabienie na obu rynkach. Mimo to indeksy zakończyły blisko poziomów czwartkowych zamknięć. Obroty nieco spadły, przewyższały jednak średnie miesięczne. W ujęciu tygodniowym indeksy zanotowały siódmy z kolei wzrost – taka sytuacja ostatnio miała miejsce w 1987 roku.
Na wykresach indeksów ukształtowały się niewiele mówiące o rynku świece o nieznacznych korpusach. Nasdaq Composite dotarł jednak do górnej linii miesięcznego kanału wzrostowego, co może oznaczać przynajmniej zahamowanie wzrostów na najbliższych sesjach. Dzisiejsza sesja może charakteryzować się niską zmiennością – rynek będzie czekał na jutrzejszą weryfikację danych o PKB w trzecim kwartale.