Sygnał do spadku dały walory PKO BP, które odnotowały dość silny ruch spadkowy po obniżeniu rekomendacji dla spółki ze znacznie niższym poziomem wyceny przez analityków jednego z biur maklerskich. Spowodowało przebicie przez indeksy wcześniejszych minimów, co z kolei stało się impulsem do wyzbywania się innych akcji. Z tego tytułu cierpiały przede wszystkim akcje innych dużych banków, jak również walory TPSA i KGHM. Na piątkowej sesji słabiej zachowywały się walory PKN Orlen po informacji o wstrzymaniu dostaw ropy przez jedną ze spółek Jukosu, która dotychczas zapewniała 30 % zapotrzebowania na surowiec. Relatywnie lepiej od rynku zachowywały się walory Computerlandu.
W gronie mniejszych spółek na pierwszy plan wysuwało się zachowanie Elektrimu, który odnotował dynamiczną wyprzedaż po informacji o żądaniu, przez obligatariuszy całego zadłużenia. Kurs odnotował w piątek nowe krótkoterminowe minimum na 4,41 zł, gdzie pojawił się pewien popyt, który zniwelował część spadku. W minionym tygodniu Milenium zainicjował sezon publikacji wyników za IV kw. ub. Spółka podała wyniki lepsze od oczekiwań, a dodatkowo zapowiedziała wypłatę znaczącej dywidendy, co pomogło akcjom banku w końcówce tygodnia. Ten czynnik będzie miał spore znaczenie dla kształtowania się tendencji na rynku w kolejnych tygodniach. Ponadto w związku z oczekiwaną bardzo dużą redukcją zapisów na akcje Zelmera, należy liczyć się ze sporym kapitałem, który zostanie uwolniony w nadchodzącym tygodniu. Winno to przełożyć na silniejsze odbicie na rynku w drugiej połowie tygodnia.