Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice z uznaniem wypowiedziała się w sobotę o desygnowaniu Dżawada al-Malikiego na premiera Iranu.
Oświadczyła, że to "ważny kamień milowy" i że ten szyicki polityk "jest kimś, z kim Stany Zjednoczone mogą pracować".
"To dobry dzień dla Iraku. To ważny dzień dla Iraku" - mówiła pani Rice dziennikarzom podczas telekonferencji zwołanej, kiedy z Bagdadu nadeszły wiadomości, że iracki parlament wybrał prezydenta (został nim ponownie Dżalal Talabani) i że prezydent natychmiast desygnował Malikiego na premiera.
Szyici zaproponowali kandydaturę Malikiego, aby przełamać trwający od wielu tygodni impas w sprawie obsady stanowiska premiera. Maliki jest bliskim współpracownikiem tymczasowego premiera Ibrahima Dżafariego, który w lutym otrzymał wstępną nominację na szefa nowego rządu, ale w czwartek zrezygnował z walki o to stanowisko wobec sprzeciwu partii sunnickich, kurdyjskich i świeckich. (PAP)
az/ kan/
3416,arch.