(dochodzą szczegóły zdarzenia)
1.4.Rzeszów (PAP) - Pięć osób zostało rannych, gdy sportowy samochód wjechał w grupę ludzi na pasie startowym nieczynnego b. rządowego lotniska w Arłamowie w Bieszczadach. Stan jednej z ofiar jest poważny - poinformował w niedzielę PAP Paweł Międlar z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
"Na pasie startowym lotniska w Arłamowie swoje umiejętności sprawdzał kierowca samochodu sportowego. W pewnym momencie samochód wjechał w grupę ludzi, którzy obserwowali jazdy testowe. Pięć osób zostało rannych" - powiedział Międlar.
Jednego z rannych śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał do szpitala w Rzeszowie. "24-letni mężczyzna do wieczora nie odzyskał przytomności" - dodał Międlar. Pozostałe cztery osoby przewieziono do szpitala w Przemyślu.
Policjanci ustalili, że na lotnisku trwały jazdy testowe prywatnego samochodu sportowego. Jego właścicielem i kierowcą był 48-letni obywatel Wielkiej Brytanii.
W niedzielę na Podkarpaciu doszło do czterech groźnych wypadków, w których zginęło sześć osób, a dziesięć zostało rannych. Oprócz wypadku na lotnisku w Arłamowie, tragiczne w skutkach wypadki zdarzyły się również na drogach w Dębicy, Sanoku i Turbii k. Stalowej Woli. (PAP)
kyc/ jra/