Biała (PAP) - Zwrotu sprawy do prokuratury ze względów formalnych domagają się obrońcy Ryszarda N., ps. Rzeźnik. Taki wniosek złożyli po odczytaniu aktu oskarżenia w kolejnym procesie N., rozpoczętym w sobotę przed bielskim sądem.
Adwokaci argumentują, że w doręczonych im odpisach aktu oskarżenia nie ma dwóch zarzutów, odczytanych przez prokuratora. Chodzi o czyny, wyłączone z innego procesu i dołączone do obecnie toczącej się sprawy. Ich zdaniem, to formalny błąd, który powinien skutkować zwrotem akt sprawy prokuraturze, by ta je uzupełniła.
Prokurator wniósł o nieuwzględnienie tego wniosku, uznając go za bezzasadny. Argumentował, że do wyłączenia dwóch przestępstw i dołączenia ich do rozpoczętego w sobotę procesu doszło już na etapie sądowym, a obrońcy mają obydwa akty oskarżenia. Sąd podejmie decyzję w tej sprawie po naradzie. Jeżeli odrzuci wniosek obrońców, Ryszard N. ma zacząć składać wyjaśnienia. (PAP)
kon/ jra/