Blisko tysiąc osób uczestniczyło w sobotę w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie - Łagiewnikach w V Ogólnopolskiej Rodzinnej Pielgrzymce Honorowych Dawców Krwi i Szpiku Kostnego oraz Osób Żyjących po Przeszczepach.
"Pielgrzymka miała charakter religijny, aby umacniać przeświadczenie, że oddawanie krwi jest bożą ideą" - powiedział duszpasterz honorowych dawców krwi i organizator pielgrzymki ks. Jerzy Leśko. Jak podkreślił, "współczesnym darem miłosierdzia jest dzielenie się krwią z drugim człowiekiem".
Potrzebę dzielenia się darem krwi z bliźnimi podkreślał także w homilii ordynariusz sosnowiecki bp. Grzegorz Kaszak. "Życie ludzkie jest wspaniałym darem Stwórcy. Jest skarbem, o który trzeba dbać. Trzeba go bronić, chronić i szanować. I właśnie tym szlachetnym celom ma służyć oddawanie krwi, szpiku kostnego, a także organów ludzkich" - mówił bp. Grzegorz Kaszak.
Jak podkreślił, "Dawcy krwi i szpiku kostnego niosą człowiekowi schorowanemu i temu, którego życie jest bardzo często zagrożone, dar niezastąpiony. Dzielą się z drugim człowiekiem tym, co mają najcenniejsze i co ratuje im życie". "Dlatego ich, jakże szlachetne, postępowanie zasługuje na wielkie uznanie w społeczeństwie" - powiedział bp Kaszak.
W czasie mszy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, bp Jan Zając odebrał Order św. Maksymiliana Marii Kolbego - patrona krwiodawców - za wspieranie idei krwiodawstwa.
Podczas pielgrzymki 120 osób oddało w sumie 54 litry krwi. Pielgrzymka przebiegała po hasłem "W komunii z Bogiem i bliźnimi"; honorowy patronat nad nią sprawował metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. Pielgrzymka miała na celu zwrócenie uwagi na potrzebę oddawania krwi. (PAP)
hp/ mki/
