Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział w piątek, że w przyszłym rządzie Anna Fotyga będzie ministrem, "jeśli będzie chciała". "Nie znam nikogo w Polsce, kto tworząc rząd, chciałby tak słabego ministra w swoim rządzie" - podkreślił z kolei szef PO Donald Tusk.
Podczas telewizyjnej debaty premier był pytany, czy jeśli powstanie koalicja PO-PiS Fotyga będzie szefową MSZ. O tym będziemy o tym rozmawiać później - odpowiedział J.Kaczyński. Dopytywany dodał, że to jest pytanie także do min. Fotygi, czy tego chce.
Tuska nie dziwiła niechęć J.Kaczyńskiego do wypowiedzi w tej sprawie. "Nie znam nikogo w Polsce, kto tworząc rząd, chciałby tak słabego ministra w swoim rządzie. Nawet pan tego nie zadeklarował" - mówił lider PO do premiera.
W tym momencie szef rządu przerwał mu: "Jeżeli będzie chciała - będzie".
Według Tuska, Fotyga ponosi odpowiedzialność za "wstyd, jaki za polski rząd odczuwają Polacy przez ostatnie dwa lata w kraju i za granicą".
Nawiązując do ewentualnej powyborczej koalicji PiS-PO, J.Kaczyński ocenił, że "pewnie będzie potrzebna, bo PiS potrzebuje większości konstytucyjnej".
Dodał, że będzie o niej rozmawiał z Tuskiem, "o ile utrzyma się on w swojej partii". "Nie wiem z kim będziemy rozmawiali, czy z panem Rokitą, czy panem Płażyńskim" - dodał J.Kaczyński.
Zaznaczył jednak, że z góry "wyciąga tutaj rękę do pana przewodniczącego (Tuska)" w sprawie koalicji mogącej zmienić konstytucję.(PAP)
ann/ par/ mag/