Blisko 2,5 promila alkoholu miał w organizmie 15-latek z Lubina (Dolnośląskie), który prawdopodobnie pił alkohol razem z rodzicami. W mieszkaniu była jeszcze trójka dzieci. Rodzicom może grozić do 5 lat więzienia.
Jak poinformował PAP w środę Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, wezwani we wtorek wieczorem do jednego z lubińskich mieszkań policjanci zastali w nim dwójkę nietrzeźwych dorosłych: 34-letnią kobietę i 38-letniego mężczyznę. Badanie na zawartość alkoholu w ich organizmach wykazało u kobiety ponad 3 promile, a u mężczyzny blisko 2,5 promila.
Jak się okazało, w mieszkaniu przebywała też czwórka ich dzieci, w wieku od 16 miesięcy do 15 lat. Najstarszy chłopiec również był pijany. 38-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie. Natomiast nietrzeźwą kobietę i 15-latka przewieziono do izby wytrzeźwień. Pozostałe dzieci policjanci przekazali pod opiekę babci.
Obecnie policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności sprawy. Jak powiedziała PAP oficer prasowy KWP w Lubinie asp. Elwira Zboińska, najbardziej prawdopodobna jest wersja, że chłopiec pił alkohol razem z rodzicami.
"Chłopiec już czuje się dobrze, ale jego rodzice jeszcze nie wytrzeźwieli. Dopiero kiedy będzie możliwość rozmowy z nimi, będziemy mieli pewność jaki przebieg miało zdarzenie" - dodała Zboińska.
Jeżeli okaże się, że nietrzeźwi rodzice stworzyli zagrożenie dla życia lub zdrowia małoletnich dzieci, może grozić im odpowiedzialność karna pozbawienia wolności do lat 5. O sprawie powiadomiony zostanie również sąd rodzinny.(PAP)
iwe/ pz/