Uczestnicy środowej międzynarodowej konferencji w Bydgoszczy, poświęconej roli etyki w mediach, podkreślali edukacyjną rolę środków masowego przekazu. Zdaniem niektórych z nich, współczesne media nie wywiązują się najlepiej z tego zadania.
W debacie "Etyka w dobie globalizacji - wyzwania i zagrożenia" wzięli udział m.in. duchowni, medioznawcy, dziennikarze, szefowie mediów katolickich i świeckich. Gospodarzem debaty była Kuria Diecezji Bydgoskiej.
"Informować to znaczy edukować, służyć człowiekowi i kształtować go" - przekonywał sekretarz Papieskiej Rady ds. Środków Przekazu ks. prałat Giuseppe Antonio Scotti.
"Kto zastanawia się nad środkami masowego przekazu i szuka odpowiedzi o ich rolę, ten zastanawia się nad człowiekiem i stawia sobie pytania o człowieka. Konieczne żebyśmy formowali swoją służbę człowiekowi" - mówił ks. Scotti.
Duchowny podkreślił, że papież Benedykt XVI zwraca uwagę, że jeżeli mówi się o mediach, to zarazem mówi się o człowieku.
"Kiedy mówimy o człowieku, chodzi nam również o jego rozum i wolność. Ojciec Święty mówi jasno, że tam, gdzie mamy do czynienia z informacją, to dotykamy kwestii etycznych. Informować znaczy edukować, wychowywać, szukać sensu życia" - wskazał.
Zdaniem ordynariusza bydgoskiego Jana Tyrawy w mediach niezwykle ważna jest kwestia prawdy, która według definicji Jana Pawła II "wyraża się w odpowiedzi na pytanie o sens i cel życia".
"Tylko człowiek, który zna prawdę, jest w stanie podejmować decyzje, zwłaszcza dobre, oraz rozumie siebie od początku do końca, to znaczy skąd się wziął i dokąd zmierza. Człowiek, który nie wie dokąd zmierza, nie potrafi dokonać wyboru pomiędzy dobrem i złem, nie potrafi poznać prawdy" - mówił biskup.
Szef Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski podkreślił, że Polska jest fenomenem w Europie nie tylko ze względu na szeroki zakres praktyk religijnych, ale także z uwagi na zainteresowanie mediów tematyką kościelną.
"Dla Kościoła jest to niesamowita wręcz szansa na ewangelizację - także za pośrednictwem mediów - społeczeństwa znajdującego się na bardzo ważnym zakręcie, społeczeństwa demokratycznego i pluralistycznego. Myślę, że jednym z owoców tej konferencji będzie pogłębienie relacji czy wręcz zaprzyjaźnienie się środowiska kościelnego i dziennikarskiego" - ocenił Przeciszewski.
Prezydent Lech Kaczyński skierował do uczestników konferencji list, który odczytał sekretarz stanu w jego kancelarii Michał Kamiński.
"Nie można mówić o etyce, nie zakładając dwóch fundamentalnych dla każdego modelu etycznego pojęć wolności i odpowiedzialności. Debata o etyce w środkach masowej komunikacji musi być zatem z konieczności debatą o wolności mediów, ale też o ich odpowiedzialności" - napisał prezydent.
Lech Kaczyński w liście nawiązał do popularnego określenia mediów jako czwartej władzy. "Media są faktycznie do pewnego stopnia władzą, kreują wyobrażenia o świecie i odbiorcy, sugerują, a czasem wręcz narzucają, interpretację wydarzeń. Potrafią wynosić polityków na wyżyny, ale także strącać ich w niebyt. W takim razie nieuniknione jest postawienie pytań o towarzyszącą każdej władzy odpowiedzialność" - argumentował.
Zdaniem prezydenta, "media przede wszystkim powołane są do przekazywania prawdziwej, niezakłamanej informacji". (PAP)
rau/ olz/ bno/ jra/
