Na razie pod ziemią są trzy zastępy ratowników. Nadal pracują oni nad zabezpieczeniem miejsca katastrofy. Pod ziemię pompowane jest powietrze.
Nie wiadomo, jak długo akcja będzie kontynuowana. Ratownicy podkreślają, że są gotowi pracować tak długo aż dotrą do wszystkich zaginionych
Do eksplozji metanu w Halembie na poziomie 1030 metrów pod ziemią doszło we wtorek o 16.30 . Na razie potwierdzono oficjalnie śmierć 6 górników. 17 uważa się za zaginionych. Ciała tragicznie zmarłych wydobyto już na powierzchnię.
Wśród 23 osób, które znalazły się w rejonie eksplozji, 15 nie jest górnikami, ale pracownikami specjalistycznej firmy, której kopalnia zleciła prace na głębokości ponad tysiąca metrów. Szef firmy Mard Marian Długosz zapewnił, że wszyscy mieli kwalifikacje i przeszli odpowiednie szkolenia. Pracownicy takich firm nie mogą liczyć na odszkodowania równe wypłatom dla górników. Przysługuje im tylko normalne odszkodowanie z ZUS. Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział jednak przedwczoraj, że specjalna pomoc ze strony rządu będzie dotyczyła również rodzin osób, które nie posiadają przywilejów górniczych. Rząd i prezydent postanowili udzielić pomocy finansowej rodzinom ofiar katastrofy w kopalni.
W kościele Św Pawła Apostoła Rudzie Śląskiej odprawiono mszę w intencji ofiar tragedii w kopalni Halemba. Metropolita katowicki Damian Zimoń zaapelował w homilii do rodzin zaginionych i ratowników by byli dla nich znakiem nadziei. Metropolita wezwał jednocześnie wszystkich wiernych do wsparcia rodzin ofiar katastrofy i osób uczestniczących w akcji ratowniczej. Arcybiskup Zimoń podziękował wszystkim Polakom oraz przedstawicielom rządu za szybką pomoc, jaką okazali rodzinom ofiar oraz wciąż poszukiwanych górników.
Mszę za ofiary górniczej katastrofy w kopalni Halemba odprawiono też w warszawskiej Katedrze Polowej Wojska Polskiego. Wikariusz generalny katedry ksiądz Sławomir Żarski wyrazil w homilii współczucie i solidarność z rodzinami ofiar i ofiarami tragedii oraz z tymi, którzy pospieszyli im na ratunek. Ksiądz Żarski podkreślił, że ten, kto oddaje swoje życie w slużbie człowiekowi, zyskuje miłość Boga i ludzi.
Mszę w Katedrze Polowej w intencji ofiar tragedii i powodzenia akcji ratunkowej zamówił prezydent Lech Kaczyński. Wzięli w niej udział, między innymi, żołnierze, przedstawiciele Urzędu Celnego i Straży Granicznej.
