Wicepremier Roman Giertych jest zdania, że po przeprosinach Macierewicza powinny się pojawić także inne - ze strony szefów polskiej dyplomacji, którzy w liście krytykowali prezydenta za odwołanie swego udziału w szczycie Trójkąta Weimarskiego. Roman Giertych nazwał zachowanie ministrów spraw zagranicznych większym skandalem niż wypowiedź Macierewicza. Zdaniem Giertycha, dopiero po tych przeprosinach sprawę możnaby było uznać za zamkniętą.
Jan Rokita z Platfofmy Obywatelskiej uważa, że przeprosiny Macierewicza były niepoważne.
W piątek wieczorem Antoni Macierewicz - ustami swego rzecznika - przeprosił za wypowiedź w TV Trwam, że część byłych szefów MSZ po 1989 roku to sowieccy agenci. Likwidator Wojskowych Służb Informacyjntych wyjaśnił, że mówiąc o niektórych ministrach spraw zagranicznych, użył niewłaściwego skrótu myślowego.