Tygodnik podkreśla, że dla bogatych amerykańskich i brytyjskich snobów zamek to często substytut szlachectwa. Do Europy płyną też uzyskane za gaz i ropę miliardy dolarów z Rosji.
"Przekrój" pisze, że wyludnienie dotyka coraz więcej krajów Zachodu. Opustoszałe zostały tysiące wsi i małych miasteczek, których mieszkańcy uciekli do dużych miast. Na "zielonych pustyniach" Włoch, Hiszpanii i Portugalii tkwią przykurzone historyczne budowle - zamki, pałace i kościoły, a nawet całe wioski. Popadają w ruinę czekając na bogatych nabywców.
Pół miliona dolarów trzeba zapłacić za średniowieczną wieś na chorwackim półwyspie Peljeśac nad Adriatykiem. Za kilka milionów dolarów można zostać właścicielem malowniczej wioski we włoskiej Toskanii, często z sadem oliwnym czy winnicą.
"Przekrój" pisze, że w krajach protestanckich z kolei na porządku dziennym jest sprzedawanie i kupowanie świątyń, do których nikt już nie chodzi, często położonych w centrach miast. W murach kościołów powstają hotele, domy, dyskoteki albo apartamentowce.
Więcej na ten temat - w artykule "Europa na sprzedaż" w "Przekroju".
"Przekrój"/kry/chod.
