Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawa człowieka są wciąż łamane na Białorusi

0
Podziel się:

Białoruscy obrońcy praw człowieka uważają, że sytuacja w ich kraju nie zmieniła się mimo uwolnienia więźniów politycznych.

Aleh Haluk z Białoruskiego Komitetu Helsińskiego twierdzi, że wszyscy więźniowie polityczni są już na wolności. W ostatnich dniach prezydent Aleksander Łukaszenka ułaskawił między innymi Aleksandra Kazulina, swego kontrkandydata w wyborach z 2006 roku.

Aleh Haluk uważa jednak, że reżim nie przestał łamać praw człowieka, choć represje nie są tak brutalne, jak dawniej. Zdaniem Haluka, powodem zmian jest pogorszenie się stosunków białorusko-rosyjskich oraz konieczność współpracy z Europą.

Oprócz Aleksandra Kazulina, na wolność wyszli także Andrej Kim i Siarhiej Parsiukiewicz. Zostali oni skazani za udział w styczniowej demonstracji przedsiębiorców. Opowiedzieli się wówczas przeciwko zmianom w prawie, uderzającym kupców po kieszeni.

Dźmitry Markuszeuski uważa, że aktywiści działający na rzecz demokratycznej Białorusi nie mają łatwego życia. Są prześladowani, a po akcjach protestacyjnych nawet stu uczestników bywa aresztowanych. Tymczasem jedną z nowych praktyk białoruskiego reżimu jest praca przymusowa. Dźmitry Markuszeuski mówi, że podlegają jej absolwenci uczelni wyższych, żołnierze, a nawet rodzice, którzy, zdaniem władz, źle opiekują się dziećmi.

Uwolnienie więźniów politycznych daje jednak białoruskim obrońcom praw człowieka nadzieję, że kraj będzie się demokratyzować. Jesienią na Białorusi odbędą się wybory parlamentarne.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)