"Entuzjazmu nie by
ło
" - powiedzia
ł minister finansów Jacek Rostowski. Dodał, że podobne stanowisko zaprezentowały także inne kraje naszego regionu.
Szef resortu finansów zaprotestował przeciwko takiemu podziałowi kontynentu. Tłumaczył, że sytuacja w Europie Środkowo-Wschodniej jest różna w zależności od kraju. "Gospodarki Polski i Czech są w dużo lepszej kondycji, więc pomocy nie potrzebują" - dodał minister. Podkreślił, że z kolei w Europie Zachodniej są kraje, w dużo gorszej sytuacji.
Pomysł węgierski nie spodobał się też Czechom, które kierują teraz pracami Unii. Szef czeskiego rządu Mirek Topolanek powiedział, że Europa Środkowo-Wschodnia nie jest regionem wymagającym specjalnej troski. Pomoc powinna być, owszem, ale dla wszystkich - dodał czeski premier.