Janusz Kaczmarek chce wytoczyć byłemu premierowi proces za oszczercze jego zdaniem wypowiedzi na jego temat w prasie. Jarosław Kaczyński parę razy skrytykował Kaczmarka, zarzucając mu między innymi blokowanie śledztw oraz, że jest uśpionym agentem układu.
Wniosek Kaczmarka o uchylenie Kaczyńskiemu immunitetu wpłynął do marszałka Sejmu w maju, przed wyborami. Poseł PiS Adam Hofman ocenił wówczas, że sprawa jest niepoważna a w związku z kampanią do Parlamentu Europejskiego coraz więcej trupów wypada z szafy. Platforma odłożyła jednak rozpatrywanie wniosku o uchylenie immunitetu szefowi partii opozycyjnej na po wyborach.
Oświadczenie prezesa PiS o zgodzie na pociągnięcie go do odpowiedzialnośi sądowej musi jeszcze zaopiniować co do formalnej poprawności sejmowa komisja regulaminowa.
Sekretarz prasowy prezesa Jan Dziedziczak powiedział, że Jarosław Kaczyński nie ma nic do ukrycia i jest gotów stanąć przed sądem.