Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Gazeta Wyborcza" - Esbeckie teczki pod stertami śmieci

0
Podziel się:

W opuszczone szopie znalzały się teczki, w których bezpieka gromadziła materiały o inwigilacji Teresy Boguckiej - pisze "Gazeta Wyborcza".

Teresa Bogucka jest pisarką i publicystką gazety. Cztery teczki z aktami oznaczonymi klauzulą "Tajne specjalnego znaczenia" oraz kilka kalendarzy leżało pod stertą śmieci w opuszczonej szopie ma warszawskim Służewcu. Teczki musiał ktoś niedawno podrzucić, bo nie są zniszczone deszczem. Znalazł je przypadkowo Dariusz Bojarski, który oddał je Teresie Boguckiej.
Andrzej Fiszke, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej, jest zaskoczony odnalezieniem esbeckich teczek. W rozmowie z "Gazetą" przyznaje, że nie przypomina sobie sytuacji, by po tylu latach odnaleziono akta kogoś znanego. Według niego musiał je wynieść jeden z funkcjonariuszy SB, gdyż tylko oni mieli dostęp do tych akt. Można tylko spekulować w jakim celu. Wyniesienie akt poza gmach resortu było wówczas przestępstwem - czytamy w dzienniku.
Andrzej Fiszke podkreśla, że w 1989 lub 1990 roku zniknęły akta kierownicta poddziemnej "Solidarności", tak zwane "teczki rozpracowywania". Do IPN nigdy nie trafiły takie teczki szefów warszawskiego podziemia Zbigniewa Bujaka, Wiktora Kulerskiego, Konrada Bielińskiego, Jana Lityńskiego czy Zbigniewa Janasa.
Więcej na ten temat w "Gazecie Wyborczej".

GW/km/jędras

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)