Dwa tygodnie temu kierowane przez Parulskiego Stowarzyszenie Prokuratorów RP podjęło uchwałę, w której apelowało o nieuleganie naciskom politycznym, niesprzeniewierzanie się etyce zawodowej czy ślubowaniu prokuratorskiemu. ęłęóApel prokuratorów nie odnosił się wprost do żadnej opcji politycznej, i - jak podkreślał Parulski - miał mieć wymiar uniwersalny. Gazeta informuje, że po artykule o apelu Krzysztof Parulski został wezwany do prokuratury wojskowej w Warszawie (Parulski jest prokuratorem wojskowym): "Dowiedziałem się, że wszczęto postępowanie, które ma wyjaśnić, czy funkcjonariusze publiczni nie przekroczyli swoich uprawnień." - powiedział Gazecie Wyborczej prokurator. "Mam stawić się wraz z listą uczestników konferencji ,
której owocem był apel. Mam również podać okoliczności, które zainspirowały prokuratorów do tego apelu." - dodaje w rozmowie z gazetą.
"To postępowanie jest związane z wypowiedziami pana Parulskiego. Tyle mam do powiedzenia."- skomentował sytuację Jerzy Kwieciński, rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej, której podlega prokuratura prowadząca śledztwo.
gw/łp/dyd