Ojciec Święty powiedział, że modli się o to, aby oznaki pokoju, które wita z ogromną nadzieją, spełniły wkrótce powszechne oczekiwania. O tym, że papież ma na myśli rozejm między Izraelem i Hamasem, chociaż wprost tego nie mówi, świadczy apel, jaki skierował przy okazji do rządzących narodami. Wezwał ich, by pomogli przywrócić pokój na Bliskim Wschodzie, a szczególnie, jak podkreślił, w ziemi Jezusa, a także w Libanie i Iraku, gdzie potrzebne jest poszanowanie podstawowych praw człowieka, w tym wolności religijnej.
Benedykt XVI potwierdził, iż nie traci nadziei, że będzie mógł odwiedzić Ziemię Świętą. Do złożenia wizyty zachęcali już papieża między innymi prezydent Izraela Szymon Peres i przywódca Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas.